No to bez przeciągania zaczynamy ; ]
W wigilię postanowiłam założyć białą bluzeczkę z kołnierzykiem. Aby strój nie był zbyt "apelowy" założyłam do niej czerwona spódniczkę w szkocka kratę oraz czarne podkolanówki. Ciekawym elementem stroju jest też czarna kamizelka, którą mam na sobie. Jest ona o tyle interesująca, że należała do mojego pradziadka i ma blisko 80 lat. Choć muszę przyznać, że dobrze byłoby ją zwęzić, aby lepiej pasowała, to spodobała mi się : )
Następnego dnia postanowiłam użyć w stylizacji spódniczki, którą jak do tej pory miałam na sobie tylko raz. A szkoda, bo tego dnia przekonałam się, że wygląda bardzo dziewczęco a, co więcej jest bardzo wygodna. Założyłam do niej szaro-niebieską bluzkę na ramiączka we wzorki oraz szare rajstopy. Dodatkowo na ramiona narzuciłam szary kardigan.